W poniedziałek, 21 maja 2018 r. sześcioosobowa grupa uczniów z klas 4-7 naszej szkoły (Nikola, Oliwia, Natalia, Dominika, Piotr i Szymon) zakwaterowała się w pięknym drewnianym domku w Trześciance. Zanim tam dojechaliśmy, mieliśmy godzinę na “zwiedzanie” Warszawy, czyli rzut okiem na Pałac Kultury i Nauki, Dworzec Centralny, Złote Tarasy i wieżowiec Marriotta. To, co zobaczyliśmy w trakcie pobytu najkrócej oddaje poniższy wykaz.
22 maja
-
fragment mszy prawosławnej w cerkwi w Trześciance,
-
cerkiew w Trześciance od zewnątrz (zielona) i wewnątrz,
-
wieś gminna – Narew,
-
rzeka Narew,
-
przystań kajakowa i wieża widokowa nad Narwią,
-
Prywatne Muzeum Wsi p. Mariana Święcickiego,
-
cerkiew w Narwi (niebieska),
-
zabytkowy drewniany kościół katolicki z XVIII w. w Narwi (brązowy).
23 maja
Hajnówka,
-
Muzeum Kultury Białoruskiej w Hajnówce,
-
Pomnik Żubra w Hajnówce,
-
Sobór prawosławny w Hajnówce,
-
Rezerwat Pokazowy Żubrów k. Białowieży,
-
przejście trasą "Żebra Żubra" ok. 4 km do Białowieży,
-
skansen podlaskich zabudowań wiejskich.
24 maja
Białowieża,
-
cerkiew w Białowieży z zewnątrz (jasna cegła) i wewnątrz z fragmentem opowieści batiuszki (księdza prawosławnego) o różnicach między prawosławiem a katolicyzmem,
-
obelisk upamiętniający wymordowanie wielu mieszkańców Białowieży i okolic przez hitlerowców,
-
Muzeum Przyrodnicze Białowieskiego Parku Narodowego,
-
wieża widokowa BPN,
-
Park Pałacowy,
-
plac zabaw, ogród i dawna stacja kolejowa Białowieża Pałac "Aleja Gwiazd Puszczy Białowieskiej".
Były też: jajecznica bogato okraszona na pierwszej kolacji, szosowe zmagania rowerowe, skoki i inne popisy na batucie, pokonywanie własnych słabości i niedoskonałości,ognisko z “kolacją” na kijku, taniec w strugach deszczu, schabowy jako numer jeden dnia, kuchenne prace, czytanie książki Adama Wajraka “Lolek”, zabawa z owieczkami na wiejskiej drodze, nieustające sesje fotograficzne, wielka szkoła kompromisu, degustacja kwasu chlebowego. W Białowieży - Dominika, Oliwia i Szymon - spróbowali wyśmienitego regionalnego przysmaku - zupy opieńkowej (WOW! Co za uczta!).